Miała być recenzja filmu pt."Pamiętnik". Nie martwcie się będzie,ale z jednej strony wolałam opisać to co czuję po filmie pt. "Gwiazd naszych wina".
No więc co muszę napisać ze to niesamowity film daje dużo do myślenie szczególnie od razu po filmie. Jak będzie dalej zobaczę sama czy on więcej mi dał.
No bo wiecie mówi się to tylko film to ktoś tylko wymyślił skąd wiemy no nie wiemy może ta historia miała miejsce w tym świecie na tej ziemi.
Przed obejrzeniem tego filmu zaczęłam czytać komentarze bardzo mnie  poruszyły bo  prawie każdy z nich zawierał treść ze łzy się polały u mnie było tak samo ogólnie to mnie prawie wszystko poruszy.
Tak właśnie jestem taką osobą. Wracając do filmu nie będę zdradzać historii tego filmu bo nie którzy mogli tego nie oglądać więc jeszcze teraz polecam to oglądnąć :)
Jest to film niesamowity urzekły mnie słowa bohatera filmu było w nich dużo prawdy on chciał być postrzegany po przez dużą ilość ludzi nie zapomniany nawet w tedy kiedy umrze,żeby ludzie go zapamiętali jako bohatera jednak nie mógł dopadło go coś strasznego...
Wracając do jego słów nie będę zdradzać wątku filmu ;)
Wydaje mi się ze nie którzy ludzie tez tak myślą chcą być postrzegani i przez ilość nie przez jedność.
Wiecie też tak myślałam lecz to nie jest ważne czy każdy cie lubi czy jesteś sama tak wiadomo jesteś lubiany lepiej się z tym czujesz,ale tak naprawdę co daje popularność  no co ??
To ze gadają jak jesteś ubrana czy jesteś ładna czy brzydka serio ??!!
I czasami dla tych właśnie osób się zmieniamy nie o to chodzi bądźmy sobą !!
Takimi jakimi chcemy być na prawdę takimi którymi jedna osoba nas za uwarzy i powie jesteś moim całym światem a nie taką osobą którą za uwarzy cały świat,ale po czasie będą mieli cie gdzieś.
Przecież nie o to chodzi sami dobrze o tym wiecie nie którzy tego nie dostrzegają  ze bycie sobą jest lepsze niż być osobą udawaną.Wierze w to ze nie którzy po przeczytaniu tego to zrozumieją albo częściowo to do nich dojdzie.
Może już jutro nie będę pamiętać co dzisiaj napisałam może wyleci mi to z pamięci lecz myślę ze nie myślę ze ten post chociaż jednej osobie się przyda. Wierzę w to i chce w to wierzyć.

Tak jak już napisałam część postu wyleciało mi z głowy po tygodniu lecz nie zapomniałam o tym filmie i o co w nim chodzi. Film wywarł na mnie wrażenie i pamiętam go dalej.
Nie będę przedłużać postu. Myślę ze część osób przeczyta do końca :)

A tutaj macie zdjęcia z mojego spaceru leśnego :D

Mam dużo zaplanowanych postów ale tak wychodzi,ze czasu nie ma no i tak,ale mam ferie i będę więcej wdawać ;) Miałam pomysł żeby zrobić taki post wspomnienia itp coś w tym stylu,ale tak wyszło ze za dużo mam pomysłów :D a nie mam kiedy robić myślę ze zrobię coś takiego jeszcze w tym tygodniu :)
A teraz z wami się żegnam i czekam na komentarze ;)